Soniczna szczoteczka Philips Sonicare 9500 DiamondClean Smart

Wiele osób zaciekawiła ta szczoteczka więc przychodzę do Was z recenzją.Po miesiącu używania chcę podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami i przybliżyć funkcje tej szczoteczki, która jest nowością na rynku. 




W pięknym różowym dosyć sporym pudełeczku znajduje się:
1.Szczoteczka soniczna kolor różowy
2.Etui podróżne na szczoteczkę i dwie końcówki.- dodatkowo posiada kabel USB dzięki któremu możemy ładować szczoteczkę nawet w podróży
3.ładowarkę( podstawa ładująca i szklanka do ładowania)
4. cztery sztuki główek szczoteczki.










Zacznę o samej szczoteczki.
Posiada ona 5 programów szczotkowania.Szczoteczka po nałożeniu główki sama rozpoznaje program.
program 1. clean (czyszczenie) 2.White+ wybiela zęby, usuwa kamień i poleruje je. 3.gum healthy pielęgnacja dziąseł 4. deep clean głebokie czyszczenie i 5.tongue care przeznaczony do  mycia języka.
 Programy są opracowane w taki sposób że nasze zęby podzielone są na 6 segmentów. Zaczynając od pierwszego po upływie określonego czasu szczoteczka sygnalizuje dźwiękiem aby przejść do kolejnego segmentu.
Dzięki temu szczoteczka "pilnuje" aby każda strona nie była pominięta i szczotkowana określony czas.Programy różnią się drganiami.
Kiedy dany program  się zakończy szczoteczka się wyłącza i sygnalizuje zmiane końcówki aby przejść do kolejnego etapu.
Każdy z nas może dopasować  intensywność szczotkowania. Jest do wyboru 3 stopniowe natężenie intensywności( niski,średni,wysoki)

Główki szczoteczki                                            










ładowarka



APLIKACJA. 
Szczoteczka ma możliwość połączenia się przez bluetooth z aplikacją Philips Sonicare na telefonie.
Kilka słów o aplikacji bo jet to dla mnie nowość... Po zainstalowaniu na telefonie aplikacji możemy połączyć się ze szczoteczką i jeszcze dokładniej wyszczotkować zęby.
Aplikacja która dostosowana jest do naszego uzębienie informuje kiedy pominęliśmy jakieś miejsce oraz daje wskazówki którym obszarom poświęcić więcej uwagi.


Na zdjęciu widoczne jest białe etui podróżne.




Przybliżyłam Wam jak działa szczoteczka i co posiada więc teraz czas na moją opinię na jej temat.
-Delikatne włosie szczoteczki nie podrażnia dziąseł - już po pierwszym szczotkowaniu zauważyłam różnice.Całkowity brak krwi podczas szczotkowania to byłą widoczna różnica.
Dziąsła nabrały zdrowszego koloru.
-Szczoteczka wyrobiła u mnie dobry nawyk i nauczyła systematyczności i dokładności.Pomaga mi poświęcić więcej czasu na szczotkowanie i pilnuje żeby każdy obszar był odpowiedni czas czyszczony.
- Drgania soniczne są na tyle neutralne, że nie odczuwa się dyskomfortu ani bólu a dzięki wyboru natężenia każdy może dostosować drgania do siebie.
-naładowana szczoteczka wytrzymuje nawet 3 tygodnie.
-drgania w połączeniu z pastą do zębów tworzą płyn który dokładnie wnika w zęby, szczeliny i trudno dostępne miejsca.
-po szczotkowaniu zęby są gładkie, i odczuwalnie czyste. Odczuwalna jest niesamowita świeżość.
- zauważyłam że po kamieniu nie ma śladu a przebarwienia powoli znikają.Myślę że na efekt trzeba jeszcze poczekać bo na dzień dzisiejszy spektakularnego efektu nie widzę,ale stan zębów wizualnie powoli się poprawia.
- Szczoteczka jest wygodna w użyciu, nie wyślizguje się z ręki.
- Oddech jest świeższy

Koszt szczoteczki jest dość wysoki (ok 1300 zł) przez co nie każdy może sobie niestety na ten produkt pozwolić.Jestem zadowolona z tej szczoteczki i spełnia ona moje oczekiwania. Szczoteczka uczy dokładność i tego aby nie oszczędzać czasu na myciu zębów co na pewno sprzyja temu by zęby były zdrowsze. Dzięki niej moje codzienne mycie zębów trwa zdecydowanie dłużej niż kiedyś :D.

Ktoś używał tej szczoteczki ? Jestem ciekawa jak u Was się sprawdza a może ktoś ma inną ulubioną szczoteczkę ? Chętnie poczytam Wasze opinie :)

Komentarze

  1. Mam szczoteczkę soniczną i bardzo ją sobie chwalę. Nie wyobrażam sobie teraz zamienić jej na klasyczną szczoteczke. Twoja ma wiele więcej funkcji i bajerów. Najbardziej interesuje mnie czy rzeczywiście wybiela zęby? 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze powiedziawszy uważam,że efekt wybielenia zębów w dużym stopniu zależy od pasty jakiej się używa a w połączeniu z tą szczoteczką można zobaczyć jakiś efekt.Ja na razie nie znalazłam jeszcze na tyle dobrej pasty wybielającej żebym mogła zobaczyć jakieś duże efekty. Używam pasty wybielającej z blendamed i póki co zauważyłam jedynie nie wielką poprawę przy dziąsłach- pozbywam się przebarwień. Dużych różnić jeśli chodzi o wybielenie zębów nie zauważyłam. Myślę, że tu najwięcej zależy od pasty. pozdrawiam :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

VOIGER Professional Spray do łazienki

Mascara TRUE ULTRA VOLUME od AVON